poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Tak się zaczęło

Przeglądając strony w sieci przypadkiem wpadło mi zdjęcie aparatu od którego wszystko się zaczęło ;)

HP 435

Pamiętam jak dziś, zakup pierwszego aparatu cyfrowego i ten dreszczyk emocji :)
Radość robienia zdjęć i to co nowe! 
Widzisz natychmiast swoje zdjęcie,  na ekranie wielkości jedno złotówki :D
Oj, zdjęcia wychodziły z dominatom pomarańczu lub niebieskiego - tak szalał balans bieli.
Ale to i tak nie zniechęcało do robienia zdjęć.
Oczywiście ten wspaniały zoom, który pokazywał zdjęcia w totalnej "pixelozji "

Człowiek potrafił się naprawdę cieszyć!

Teraz ludzie kupują lustrzanki i mówią że szumi na wysokim ISO lub inne fanaberie wymyślają 
nie potrafiąc się cieszyć aparatem za 3tyś zł (choć inni wydają więcej i też narzekają ;)  )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz