środa, 17 sierpnia 2011

Problemy ze snem i kolejny poranek

Tym razem wybrałem się w inne miejsce, Howth
Plan był na fotografowanie z małej plaży na dole klifu, lecz zrezygnowałem widząc w tle zacumowany statek który wgryzał by mi się w kadr słonka.
Ustawiłem się na klifie, czekając na landrynkowy poranek :)
Zapraszam.

A tu wspomniana plaża za mną ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz