Pierwszy plener fotograficzny w 2019r.
powiem że warunki dopisały ;)
Zacząłem podróż z Dublina do Nohoval w Hrabstwie Cork
(około 280km, zdjęcia później z tego miejsca)
Po poranku ruszyłem dalej w drogę, zimą dni krótkie więc trzeba
było jechać bezpośrednio do miejsca docelowego.
Ring of Beara- krajobrazy się zaczynają!
West Cork i Allichies to dodatkowe 180km,
aby utrwalić wspaniały zachód i zobaczyć nowe miejsca.
Ring of Beara to miejsce które będę odwiedzał częściej,
tylko aby było bliżej Dublina!
Wspaniałe krajobrazy West Cork i ta cisza w około,
tylko szum oceanu i wiatru.
400km w jedną stronę tylko po to,
aby kamienie sfotografować!
Ogólnie 800km zrobione w 24h z uśmiechem na twarzy
z małym zmęczeniem wróciłem do domu ;P
W tym miejscu bylem pierwszy raz, a to czego szukałem
na pierwszy rzut oka nie wygląda jakoś specjalnie!
Ale już wiedziałem czego szukać mam ;)
Każdy by powiedział - takie nic!
Jakieś skały i tyle :)
Ale jak się bliżej przyjrzymy, to już tak bez sensu nie ma ;)
Może nie wygląda, ale te skały są ogromne a siła przelewającej się fali
zwaliła by z nóg!
No dobrze ale jak zrobić zdjęcie?
Trzeba zaryzykować!
Wiedziałem że zaczyna być odpływ i woda schodziła,
a te fale coraz rzadziej sięgały brzegów tej "wanny"
Dawno się tak nie bałem, ale stanąłem na skale takie z 1.5m
(przy większej fali nie mial bym szans wyjść z tego zdrowy)
tuż przy krawędzi i czekałem na odpowiedni moment oczywiście
starając się obserwować fale.
Tu bliżej skał można sobie wyobrazić skalę ;)
Na całe szczęście udało się wyjść z tego cało i sucho,
no i ze świetnym zdjęciem ( w mojej opinii )
Kończąc już całą opowieść, zapraszam
na
"Zatokę światła"
Cała podróż to nie tylko fotografowanie kamieni,
tylko przebywanie z naturą i obserwacja jak się zachowuje.
Do tego poznajesz nowe miejsca i czasami
ludzi którzy chcą fotografować to samo lub się pytają z kąt jesteś
i zaczynają opowiadać o miejscu.
Niby tylko fotografia krajobrazu,
a ile w to jeszcze wchodzi!
Przepiękne zwłaszcza ostatnie:) Tylko większość widoków jak z przedwiośnia, zimy nie widać
OdpowiedzUsuńDziękuję, no to juz wiesz dlaczego na Irlandię mówią "zielona wyspa" ;)
UsuńNiesamowite widoki. Nigdy nie widziałam takich "live", ale wszystko przede mną. Jak na razie mam tutaj piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń