sobota, 7 lutego 2015

FUJI CARDIA mini EVERYDAY OP - przygoda jednego aparatu

Odwiedzając sklep w którym można nabyć towar używany lub niepotrzebny, 
zainteresował mnie przypadkiem jeden niechciany aparacik!
Nie kosztował jakiejś tam fortuny, a czułem że chciał jeszcze coś pokazać ;)

Mowa tu o aparacie który jest znany pod dwoma nazwami:
FUJI CARDIA mini EVERYDAY OP lub FUJI DL-510P 



Z tego co udało mi się ustalić, 
większość tych małpek była sprzedawana w Japonii.

Co takiego mnie w tym aparacie zauroczyło?
Szeroki obiektyw tu 28mm i możliwość wykonywania zdjęć panoramicznych.

Można rzec, ale tu nie ma ustawień i to ma być mistrz jednego pstryku?
Coś tam można wybrać, czyli ustawienia flash, portret, krajobraz
i co było modne w tamtych czasach datę na zdjęciu ;)

To że automat, nie znaczy że nie można robić nim zdjęć 
lub ma mnie w czymś ograniczać!
Po prostu, jest do innych zadań fotograficznych 
- traktując go jako zabawę.

Czy to jakaś zbrodnia?

Nie wydaje mi się, taka kieszonkowa pełna klatka z grosze!

Poniżej kilka zdjęć z pierwszej rolki:

Mroźny poranek w Dublinie | 2015

Wicklow Mountains | 2015

Jakość zdjęć?
Przypomina zdjęcia z Holgi.
 Centrum kadru dość ostry, zaś krawędzie miękkie 
- dla jednych to problem, dla innych zaleta!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz