Chcę opisać sytuację,
w jakiej się znalazłem biorąc udział w konkursie czasopisma
Digital Camera Polska.
Od ogłoszenia wyników (na początku września),
miałem się spodziewać swojej nagrody w ciągu 30 dni.
Po upływie prawie dwóch miesięcy,
napisałem email z zapytaniem
kiedy mogę się spodziewać otrzymania przesyłki?
Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się że aparat trafił do innej osoby
i kazano mi cierpliwie jeszcze czekać.
Nie otrzymując żadnej wiadomości ze strony Digtal Camera Polska,
po upływie kolejnego miesiąca wysłałem zapytanie:
Kiedy mogę się spodziewać przesyłki?
Redaktor naczelny czasopisma zaskoczył mnie szybką odpowiedzią:
„Witam serdecznie Panie Rafale, niestety jeden z laureatów konkursu do którego omyłkowo wysłaliśmy aparat, postanowił nam go nie oddać,
wyparł się choć potwierdził odbiór od kuriera.
Organizujemy kolejny aparat od sponsora... „
Trochę się zdziwiłem , że po upływie prawie trzech miesięcy chciano aparat odebrać innej osobie i przysłać go właśnie do mnie!
Wydaje mi się, że taki aparat to już był jednak używany?
I tak, taż napisałem do gazety ponownie .
Nie zaskoczono mnie , odpowiadając że:
... to nie aparat używany!
Napisano, bym jeszcze cierpliwie czekał i postarają mi się jakoś to wynagrodzić!
Święta już się zbliżały, i w połowie grudnia otrzymałem wiadomość że aparat już jest i proszą o adres ponownie.
Ku mojemu zaskoczeniu, aparat otrzymałem dopiero
w drugim tygodniu stycznia.
Ucieszyłem się, że w końcu jest!
Otwierając paczkę - ręce mi opadły!
Przysłano mi starszy model aparatu, a nie ten który był w regulaminie
i który miałem otrzymać !
Napisałem do gazety ponownie email :
„Dzisiejszego dnia otrzymałem od Państwa aparat cyfrowy, za zajęcie drugiego miejsca w konkursie „Miejska dżungla”
Zrozumiałem że pomyłka może się zdarzyć i czekałem cierpliwie
(uważam że dość długo)
aż ten aparat do mnie dojdzie.
Rozumiem że nastąpiła ponownie pomyłka!
Aparat, który otrzymałem od Państwa jest starszym modelem tego który miałem otrzymać!
Jak się Państwo do tego odnoszą?”
Sprawdzałem regulamin i nie było mowy o zastąpieniu nagrody innymi nagrodami.
Po upływie dwóch tygodni, przyszła odpowiedź:
„...Postaram się dowiedzieć u sponsora co się stało”
i tak od początku stycznia cisza!
W tym czasie...
Dowiedziałem się od sponsora Fuji Polska opisując całą sytuację, że aparat został wysłany do gazety i mam czekać na kontakt z kimś z gazety.
Czekam i tak czekam, a inni nie poczuwają się do odpowiedzialności!
Postanowiłem że wystarczy czekania,
teraz niech każdy się dowie o odpowiedzialności
Digital Camera Polska.
Nawet biorąc udział w konkursie, nie ma pewności
że regulaminową nagrodę otrzymasz!!
Może przynudzam, ale krew mnie zalewa
takim traktowaniem swoich czytelników.