piątek, 11 października 2019

Kiedy spotkałem mojego mistrza - Marc Adamus

- Marc Adamus -

Kiedy w 2008r. widziałem jego zdjęcia, zafascynowałem się jego stylem i tym jak widzi świat.

Spotkanie ze światowej klasy fotografem krajobrazu - Marc Adamus

Na to spotkanie czekałem praktycznie od czasu, kiedy zacząłem się interesować fotografią krajobrazu.
Marc jest pierwszym fotografem krajobrazu, którego zdjęcia podglądam od samego początku.
Jego wyjątkowy styl wraz z edycją zdjęć starałem się przenosić na własne zdjęcia i nigdy tego nie ukrywałem.

Oglądając jego fotografie, zatrzymujesz się na dłużej i zastanawiasz - ale jak?
Jego fotografie wzbudzają bardzo dużo emocji pozytywnych, jak i tych negatywnych.
Negatywne zazwyczaj wynikają z utarć lub własnych przekonań - ale nie o tym!

Jaki jest?
Otwarty i profesjonalny, a do tego lubi cięższą muzykę ;)

 
Kiedy wiedziałem że spotkam się z Marc(-iem), po głowie mi chodziło ale o co go zapytać i czy w ogóle będzie chciał rozmawiać?

Tymczasem ;)
Po lunchu wraz kolegą Piotrem rozmawiałem o fotografii oraz podróżach, z Sean Bagshaw - tak tym!
(BTW w zeszłym roku był w Polsce! ) 
Fotografie Sean(a) podglądam prawie tak długo, jak Marc(a)
Wspominałem mu, że pamiętam jego pierwsze fotografie krajobrazowe wraz grupą PhotoCascadia,
które inspirowały oraz pierwsze akcje do Photoshopa od Tony Kuper. (i tu na nim wrażenie zrobiłem ;)  ) (Kiedyś były akcje, a dopiero później był panel do akcji TK ;) )

Sean -  otwarty i ciepły człowiek. 
Luźna rozmowa nas otaczała i nagle organizator przyprowadza do nas Marc(a) Adamus(a) i przedstawia Sean(owi) oraz chciał nie chciał - nam! :D
Chłopaki przez chwilę wymieniali się zdaniami, ale nie było chemii - więc zacząłem wychodzić z własną inicjatywą.

Pytam się Marca o wspólne zdjęcie, a on że oczywiście i zaraz z skąd jestem?
Ja odpowiadam, że z Polski,  a on do mnie, że jego nazwisko jest również polskie i ma korzenie - NASZE  :D

Pomyślałem - jak dobrze być POLAKIEM! ;) 

Od razu zaczyna rozmowę, że w Oregon dużo jest ludzi o nazwisku Adamus.
Pytam się mojego kolegi Piotra o zdjęcie aby zrobił, a Marc widząc koszulkę kolegi z nazwą zespołu
zaczyna mówić, że uwielbia ten zespół i chłopaki natychmiast "Rock n' Roll"

Nigdy bym nie przypuszczał, że moje pierwsze spotkanie z Marc(iem) będzie jak z kolegą!
I cały misterny plan z układaniem pytań legł w gruzach.

Oczywiście z czasem podpytywałem Marc(a), o styl i co się w jego głowie kryje kiedy szuka kompozycji?
Powiem najprościej - staraj się być jak najbliżej natury!
Później Marc prowadził warsztaty o fotografii i jak edytuje zdjęcia.

Jego motto to:
Nie pokazuj co sfotografowałeś, 
Tylko fotografuj to, co chcesz pokazać!

Fotografia cyfrowa daje teraz takie możliwości, że tylko nasza wyobraźnia nas ogranicza.

Edycja zdjęć - tu może wielu zaskoczyć!
Najwięcej czasu poświęca na łączeniu zdjęć, natomiast "dopieszczanie" zdjęcia, to "maksymalnie 5 narzędzi"

Powtarzał to kilka razy, udowadniając to na swoich zdjęciach, że 5 narzędzi w Photoshop wystarczy znać aby zaprezentować 
jego styl.

Marc Adamus potrafi mówić kilka godzin bez przerwy o fotografii, a w tym inspiruje i zaraża - w tym dobrym znaczeniu ;) 

Poznałem również kolejnego fotografa światowej sławy, specjalizującego się w fotografii czarno-białej.

Na prace i techniki Joela trafiłem około 2012 roku, kiedy zacząłem szukać wyjątkowych technik BW.
Tak właśnie trafiłem na BWvision, z Joela technikami.
Wiele informacji o świetle, cieniach i różnych  odcieniach szarości - głowa pęka ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz